Bitcoin legalny w niemczech - that
Swiateczna rozmowa z #JanuszWalus odbywajacym kare dozywotniego wiezienia w poludniowoafrykanskim wiezieniu Kghosi Mampuru w Pretorii.
Ta, jak i wiele innych ro...zmow przeprowadzila #KlaraMaria. Nie sa to rozmowy celebryckie jakie zobaczycie w TVP czy TVN. Rozmowy prawdziwe z czlowiekiem, ktory przebywy za kratami ponad 27 lat. Janusz Walus jest najdluzej wiezionym wiezniem politycznym na swiecie.
Rozmowa jest ilustrowana rysunkiem Blanki, lat 13, corki Klary.
#FreeJanuszWalus
#ElektraProject
"Jak ci mijają święta, pyta mnie JW., a ja odpowiadam zgodnie z prawdą, że w wymiarze religijnym jakoś to jeszcze ujdzie, ale w utrzymaniu polskiej tradycji – nijak. Któryś raz się przekonałam, że w klimacie afrykańskim nie jestem w stanie jeść polskich potraw, no może jeszcze jakim późnym wieczorem, gdy żar zelżeje, mogłabym o tym pomyśleć, ale zazwyczaj nie zdążę, bo sen zawsze z głodem wygrywa. No więc OK, święta to taki sobie temat, słucham więc o przybranych dzieciach, pasierbach JW., obecnie dorosłych ludziach. To są tacy twardzi Afrykanerzy, tacy, jakich my mamy na myśli, gdy mowa o afrykanerskich farmerach, co jest obrazem zdecydowanie wyidealizowanym, bo twardych ludzi to w ogóle coraz mniej, także i tutaj. No ale zdarzają się i ta dwójka – brat i siostra – do nich należą. Ten chłopak jest bardzo odważny, taki bez zastanowienia odważny, mówi JW., kiedyś miał taką przygodę. Grzebie coś przy swoim aucie, które nie chce ruszyć, podchodzi do niego dwóch wyrostków i jeden przystawia mu pistolet do głowy i mówi, zdejmuj kurtkę! Tzn. kurtkę chcieli ukraść, nawet nie samochód, może i słusznie, skoro ten był nie na chodzie. Tak się zdenerwowałem, że popchnąłem go z całej siły, pistolet mu wyleciał z ręki, nawet nie próbował sięgnąć po niego, tylko obaj po prostu uciekli, relacjonuje mi JW. opowieść swojego syna. Strasznie mi się podoba taka złość, nie pozwalająca na odrobinę tchórzostwa i głośno się zastanawiam, czy ja bym się na coś takiego zdobyła, pewno nie, ale obym nigdy nie musiała się przekonywać. Choć wściec się też potrafię i wcale nie tak rzadko wkurw, mówiąc delikatnie, okazywał się najlepszą bronią, np. gdy jaki szmotruch tu za mną łaził i chciał co wyżebrać daj i daj, to zlewałam, akurat nie chciałam nikomu nic dawać, ale jak zaczął, że on jest tak miły, a przecież mógłby użyć siły i wziąć o co prosi, zatrzymałam się i powstrzymując się od tego, aby mu nie przyłożyć, wrzasnęłam, że może i on jest miły, natomiast ja nie mam zamiaru, to wystarczyło, aby sobie poszedł. Tak, tak jasne nie miał broni, więc porównanie to żadne, ale nie porównuję odwagi tylko wściekłość. Ale skoro, daj i daj, to schodzi nam na pomoc biednym, w tym też tę organizowaną na szczeblu centralnym i międzynarodowym, czyli pomoc humanitarną. O tym słucham bardzo chętnie, bo jest to działka, która bardzo mnie interesuje, kiedyś starałam się działać (w mikro skali) na tym polu i wciąż uważam to za mój jeszcze niespełniony cel. No i dobrze, że słucham, bo słyszę najlepszą, najtrafniejszą definicję pomocy humanitarnej, jaka w ogóle powstała, tak uważam, pomoc krajów I świata do tych III świata to transfer pieniędzy od biednych ludzi z bogatych krajów, do bogatych ludzi z biednych krajów. Potem schodzi na równe szanse i znów w punkt, no gdybyśmy pozwolili tak wyrównać nas wszystkich do jednego poziomu, każdy miałby tyle samo, to pytanie, czy za 5 lat te szanse wciąż pozostawałyby równe, czy jednak znaleźliby się tacy, co z nich skorzystali i tacy, co je roztrwonili? Ręce mi opadają, bo to co słyszę trafia tylko do mnie, a powinno do wielu, choć może nie ma się co martwić, bo pewno i tak by nie trafiło. Pamiętam jak kiedyś jakiś Afrykaner powiedział mi, że uważa, że każdy powinien doświadczyć życia i pracy za granicą, że to otwiera na świat, pozwala go lepiej zrozumieć, no to mi w tych rozmowach z JW. przychodzi do głowy taka myśl, czy aby nie było dobrze, aby każdy miał na swoim koncie doświadczenie więzienia, nie to, że aż 27 lat, ale myślę, że i rok potrafiłby w głowach trochę poukładać.
Życzenia, podziękowania za pamięć i pomoc. W tym nie ustawajcie!
0 thoughts to “Bitcoin legalny w niemczech”